Forum www.kpn.fora.pl Strona Główna www.kpn.fora.pl
Królestwo Piłki Nożnej - K=P=N - PLEMIONA - Świat 4
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Arsenal pokonany ! ManU 2-1 Arsenal

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kpn.fora.pl Strona Główna -> Newsy - Manchester United
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szczeliniak1995
Administrator



Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:51, 13 Kwi 2008    Temat postu: Arsenal pokonany ! ManU 2-1 Arsenal

W ramach 34. kolejki Premiership, Manchester United podjął na własnym stadionie Arsenal. Spotkanie to obfitowało w wielkie emocje i ku uciesze kibiców United zakończyło się w niemal dramatyczny sposób wygraną gospodarzy 2:1. Wynik meczu otworzył w 48 minucie Adebayor, ale już 5 minut później z rzutu karnego szybko odpowiedział Ronaldo, a szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy przechylił w 71 minucie Owen Hargreaves, trafiając do siatki Lehmanna z rzutu wolnego.

Sir Alex Ferguson postawił na ustawienie 4-5-1. W pierwszej jedenastce, w bramce stanął oczywiście van der Sar, w obronie - Brown, Ferdinand, Pique, Evra, w pomocy - Ronaldo, Carrick, Scholes, Hargreaves, Park, a w ataku osamotniony Rooney. Spotkanie z ławki rezerwowych zaczęli Kuszczak, O'Shea, Anderson, Giggs oraz Tevez, zaś na trybunach zasiedli kontuzjowani Fletcher i Nani, a także Silvestre i Neville. Ci dwaj ostatni wydają się nie być jeszcze w pełni sił po wielomiesięcznej przerwie. W wyjściowym składzie Arsenalu najbardziej zaskakujący jest brak Walcotta i Almunii, którego zabrakło również wśród rezerwowych - w ich gronie natomiast znalazł się Fabiański.

Godny uznania doping kibiców United. Godzina punkt 17 i zaczynają piłkarze z Londynu. Pierwsze minuty to wyrównana, żwawa, jednak niezbyt skuteczna gra obu ekip. W miarę upływu kolejnych sekund co raz śmielsi robią się przyjezdni, jednak ich nieliczne strzały pozostawiają wiele do życzenia.

Okolice 9. minuty to przechwyt naszych piłkarzy i rozsądne uspokojenie biegu wydarzeń. 11. minuta - rzut wolny dla United - wykonawcą oczywiście Ronaldo, jednak po jego strzale piłka trafia mocno w mur. Chwilę później kolejny free kick i Portugalczyk ma okazję się poprawić, ale nieudanie podaje.

13. minuta i niebezpieczna akcja Arsenalu. Gdyby nie Ferdinand mogłoby być kiepsko. 14. minuta - zamieszanie w naszym polu karnym, jednak wychodzimy bez szwanku. Widać przewagę Arsenalu. 15. minuta i żółta kartka dla Wesa Browna po wejściu na Clichy'ego. Anglik chciał chyba w ten sposób pokazać, że nie zamierzamy się tylko bronić.

Następne minuty to kolejna, całkiem wyraźna przewaga po stronie gości. Nasza obrona nie rozumie się najlepiej, choć nie szczędzi swych sił - podobnie jak napastnicy z Emirates. 19. minuta - długie podanie Edwina w kierunku Wayne'a, jednak ten chybi z woleja.

Minutę później, piłka ponownie przy naszej bramce. Obrona z Old Trafford nie daje sobie rady, więc pomagają jej skrzydłowi - na szczęście skutecznie. Arsenal jakby na skrzydłach...

...ale Diabły także próbują. 23 minuta - ładny rajd Ronaldo i podanie do Roo, który myli się jednak z bardzo bliska. Następne sekundy także należą do nas, jednak po chwili gra się wyrównuje. 26 minuta - mecz nadal szybki, zacięty. Kolejne sekundy i Adebayor marnuje dogodną okazję na swobodny strzał z dystansu i kopie wysoko nad bramką.

Piłka częściej na naszej połowie. Ferdinand i spółka nieudanie próbują zażegnywać nerwowość. Ronaldo stara się jak może, jednak sam obrony przyjezdych nie przedrze.

33. minuta - chwilę przerwy, spowodowanej nieprzyjemnym dla Ebue starciem z Cristiano, wykorzystują na konsultację biało-czarni. Rozgrzewa się Walcott, a czarnoskóry piłkarz wraca na boisko.

35. minuta - akcja gości, jednak wyborną okazję marnuje Adebayor, a na szóstkę spisuje się Edwin. Po chwili kontra United, jednak Rooney, idąc w ślady za reprezentantem Togo, trafia w bramkarza.

Do końca pierwszej części spotkania 7 minut i po faulu na Brownie żółtą kartkę ogląda van Persie. Okolice 40. minuty należą dla gospodarzy, ale panuje u nas za dużo nieporozumień. 42. - sytuację ratuje van der Sar, wyciągając piłkę w ostatnim momencie sprzed nóg Adebayora, po płaskim dograniu z lewego skrzydła przez Fabregasa.

45. - mocny strzał Rooneya zza pola karnego. Ostatnie chwile pierwszej połowy widocznie należą do United. 46. i ponowny strzał z dystansu, tym razem w wykonaniu Ronaldo. Arsenal przyciśnięty do muru, a Wayne wynagradzany za poświęcenia. 47:03 i gwizdek, zapraszający zawodników do szatni.

Druga połowa zaczęta punktualnie. Mecz po 15 minutach oddechu wyrównany, ale to przyjezdni grają jak u siebie. 48. minuta i rzut wolny dla Arsenalu. Niekonwenclonalne wykonanie totalnie zaskoczyło "Czerwone Diabły". Wystarczyło kilka podań i wrzutka, by strzałem głową Adebayora pokonać van der Sara.

Chwilę po rozpoczęciu od środka, Arsenal znów panuje nad grą. Niewiele brakowało, by Ferdinand wbił przypadkowo piłkę do naszej bramki.

52. minuta i karny! Zagranie ręką Gallasa! Do piłki podchodzi Ronaldo, jak zwykle skupiony. Celny strzał za pierwszym podejściem nieuznany - sędzia ponownie wskazuje na wapno. Cristiano ponownie się nie myli - GOL! Radość dzieciaków Wengera nie trwała długo!

55. minuta - Anderson zmienia Scholesa, a Tevez Parka. Kibice ożyli, mecz rozpoczyna się na nowo. Z dwójką wypoczętych graczy jest nam raźniej.

56. i żółta kartka dla Hleba. Niepotrzebnie wykopał piłkę po gwizdku sędziego, przedłużając nasze wznowienie. 57 - zamieszanie w polu karnym Arsenalu, kibice z Londynu zdezorientowani. Wygląda na to, że United nabiera rozpędu.

59. - kolejna żółta kartka, tym razem dla Carricka po faulu na van Persim. Diabły grają ostrzej. 60 minuta - do zmiany szykuje się Wallcott, jeden z nielicznych Anglików w zespole Arsenalu. 61. i zastępuje na boisku Ebue. Teraz to goście zdecydowanie dyktują warunki gry. W naszym zespole zbyt dużo nieporozumień.

Żółta kartka numer 6. Nabywcą kartoniku Adebayor, który ostro fauluje Andersona. 65. - mocny strzał Teveza z dystansu, jednak tuż obok słupka. Arsenal nie pozostaje obojętny i także groźnie atakuje naszą bramkę. Kontra za kontrą. 68. - piłka otarta przez Browna o mały włos nie trafia do naszej siatki. Kolejne sekundy to spokojniejsza, acz nadal wyrównana gra obu drużyn. Ronaldo nie idzie najlepiej, traci sporo piłek.

71 - Rooney trafia z linii pola karnego wprost w Lehmanna, to była zdecydoawnie jedna z najlepszych okazji naszego zespołu. 72. - Anglik ponownie w centrum uwagi, a po chwili Evra zostaje faulowany. Rzut wolny kilka metrów zza pola. Do piłki podchodzą Ronaldo i Hargreaves, ale to ten drugi wykonuje strzał i trafia! GOL! 2:1! Piłka tuż przy prawym słupku - zdezorientowany Lehmann stoi jak wryty. Kibice United coraz głośniejsi!

76. minuta, z boiska schodzi van Persie, a w jego miejsce pojawia się Bendtner. Po chwili bezradny strzał z kilkudziesięciu metrów Hleba, dokładnie oddający postawę Arsenalu w tych sekundach. United niesieni dopingiem biegają za wszystkie czasy. Okolice 77. minuty i to my panujemy nad meczem.

Kilka sekund później świeży Bendtner decyduje się na desperacki rajd, który kończy się jedynie rzutem rożnym - w efekcie wyłapanym przez Edwina. "Kanonierzy" próbują zagrozić, ale na próżno. 9 minut do końca regulaminowego czasu, a Ronaldo popisuje się ładnym krzyżaczkiem i niestery pudłuje z lewej strony boiska.

Kolejne minuty to obustronne ataki - w przypadku Arsenalu, skutecznie powstrzymywane przez Ferdinanda. 84. - Tevez wynagradzany brawami za wspaniałe zastawianie. Tak walczących piłkarzy chciałoby się ogladac na okragło.

85. - Kolo Toure zmienia Hoyte. Arsenal stawia wszystko na jedną kartę, choćby ceną straty kolejnych bramek. Co raz częściej piłka pod naszą bramką, ale skutecznie van der Sar i nasi obrońcy. Robi się nerwowo. 86. - Ryan Giggs przygotowuje się do zmiany, tymczasem Diabły starają się utrzymać przy piłce jak najczęściej. Wspaniale walczy Tevez i równie ambitnie Anderson. Prawie cały Arsenal na naszej połowie.

89. - Ronaldo przedziera się samotnie w pole rywala. Tu liczy się każda sekunda. 86. - Hargo zmienia Giggsa. Kibice nie szczędzą oklasków. 90. - naprawdę groźny rzut wolny arsenalu, jednak znów na wysokości zadania staje Edwin. To jego wspaniały mecz. 91. - kontra United, ale szybko zakończona. Van der Sar broni wyśmienicie.

Trzy minuty doliczone. United jakby w kleszczach, choć w 92. przedostają się na połowę "Kanonierów". Rozsądna, spokojna gra Manchesteru. 93. - kibice w oczekiwaniu na gwizdek, a United broni się jak może - byle dalej od bramki. Ostatnie sekundy należą do nas. Ronaldo się nie spieszy i wywalcza rzut wolny, z którego jednak nic nie wyszło. Po chwili sędzia kończy spotkanie. Zawodnicy United gratulują sobie nawzajem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kpn.fora.pl Strona Główna -> Newsy - Manchester United Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin