www.kpn.fora.pl

*Kowalik*

To była scena jak z najbardziej krwawego horroru! Po makabrycznym wejściu kolegi z drużyny Tala Ben Haima, twarz bramkarza Chelsea Londyn, Petra Cecha, rozpadła się na dwie części.

Reprezentant Czech przeszedł już skomplikowaną operację, po której założono mu na podbródku i wargach aż 50 szwów!
Do dramatycznych chwil doszło na niedzielnym treningu. W jednym z podbramkowych spięć obrońca Chelsea, Izraelczyk Tel Ben Haim, przejechał korkami po twarzy Cecha, rozcinając ją.

Początkowe diagnozy były dla bramkarza "The Blues" tragiczne - koniec sezonu w Anglii i nikłe szanse na udział w czerwcowych mistrzostwach Europy. Zupełnie inną wersję przedstawił sam zainteresowany.
- Jest duża szansa, że wrócę na boisko już za dwa tygodnie. Chirurdzy (także plastyczni - red.) zrobili wszystko, co mogli, teraz wszystko zależy ode mnie - powiedział tuż po wyjściu ze szpitala.

O liczbie szwów dowiedział się od dziennikarzy.

- Nawet nie miałem pojęcia, że aż tyle mi ich założyli. Zabieg trwał dwie godziny, ja cały czas spałem, a po wszystkim nikogo o nic nie pytałem - żartował.