Forum www.kpn.fora.pl Strona Główna www.kpn.fora.pl
Królestwo Piłki Nożnej - K=P=N - PLEMIONA - Świat 4
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Manchester pobił Arsenal

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kpn.fora.pl Strona Główna -> Newsy - Liga Angielska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
*Kowalik*




Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:21, 13 Kwi 2008    Temat postu: Manchester pobił Arsenal

Arsenal był bliski powstrzymania Manchesteru United na Old Trafford, ale niesamowity gol Owena Hargreavesa z wolnego dał gospodarzom zwycięstwo 2:1. Teraz "Czerwone Diabły" ze spokojem czekają na poniedziałkowy mecz Chelsea, jedynego konkurenta do tytułu

- To dla nas ostatni ważny mecz w tym sezonie. Musimy go wygrać. Remis oznacza tyle co porażka: będziemy mogli rozpocząć wakacje. Mój zespół musi okazać charakter zwycięzcy. Taki, który pozwala wygrywać w momentach, w których inni zwiesiliby głowy i odpuścili - zagrzewał swoich piłkarzy do walki Arsene Wenger. I "Kanonierzy" nie odpuścili. Po żadnym z nich nie widać było zmęczenia, jakby w ostatnich dziesięciu dniach nie rozegrali trzech morderczych pojedynków z Liverpoolem. Ani goryczy odpadnięcia z Ligi Mistrzów.

Alex Ferguson mógł dać wypocząć w środowym meczu z AS Roma Cristiano Ronaldo, Wayne'owi Rooneyowi i Paulowi Scholesowi, a po kontuzjach wrócili Rio Ferdinand, Mikael Silvestre i Gary Neville. Wengerowi z listy kontuzjowanych nie tylko nie ubył nikt (Eduardo, Denilson, Bacary Sagna, Tomas Rosicky), ale jeszcze po meczu z "The Reds" dołączył do nich Mathieu Flamini. I rozgrywane w niezwykle szybkim tempie spotkanie było wyrównane.

Jak w meczach z Liverpoolem prowadzenie znów objął Arsenal. Pierwszego gola od 11 lutego zdobył najlepszy w tym sezonie strzelec londyńczyków Emmanuel Adebayor. Napastnik Wybrzeża Kości Słoniowej pomógł sobie przy bramce ręką, czego nie zauważył ani sędzia Howard Webb, ani nawet stojący na wprost rywala bramkarz MU Edwin van der Sar.

Goście cieszyli się z prowadzenia tylko pięć minut. Tym razem arbiter dojrzał rękę Williama Gallasa w polu karnym i podyktował karnego. Do "jedenastki" dwukrotnie podchodził niewidoczny w całym spotkaniu Cristiano Ronaldo. Musiał powtarzać karnego, bo zatrzymał się tuż przed strzałem i na pole karne wbiegli zawodnicy. W obu przypadkach bez szans był Jens Lehmann, który bronił dobrze w całym spotkaniu.

Wynik meczu ustalił w 72. min Hargreaves. Najlepszy zawodnik meczu z Romą uderzył nie do obrony z rzutu wolnego tuż na murem. I "Kanonierzy" przestali się liczyć w ostatnich rozgrywkach w tym sezonie.

- Myślę, że to wyczerpanie złamało Arsenalowi ten sezon. W kluczowym momencie stracili najważniejszych zawodników. A Premier League osiągnęła ten poziom, że bez wielkich piłkarzy nie będziesz wygrywał meczów - stwierdził Ferguson. Szkot dodał, że chce wygrać oba najbliższe mecze i zapewnić sobie mistrzowski tytuł na Stamford Bridge 26 kwietnia. I ujawnił, że już myśli o letnich wzmocnieniach. - Nie muszę kupować zawodników, wierzcie mi, ale to zrobię. Nie będzie tyle nowych twarzy co w ubiegłym roku. Bardzo nam się przyda jednak napastnik światowej klasy.

Nie pali się za to do transferów Wenger, choć prezes klubu Peter Hill-Wood zadeklarował, że trener dostanie do dyspozycji tyle, ile zażąda. - Mam na oku dwa świetne transfery. To nasi młodzi piłkarze Carlos Vela i Fran Merida, którzy wrócą z wypożyczenia. Rozważę też jednak transfer bardzo doświadczonego zawodnika - stwierdził Francuz.

Aż 0:6 przegrało Derby na własnym stadionie z Aston Villą. To trzecia tak wysoka porażka piłkarzy Paula Jewella w sezonie (poprzednio z Liverpoolem i Chelsea). Drużyna z - o ironio - Pride Park (Park Dumy) wygrała w sezonie tylko jedno spotkanie: 28 kolejek temu z Newcastle 1:0 i już miesiąc temu pogodziła się ze spadkiem do Championship. A jednak zawodnicy "Baranów" wciąż mają przed sobą misję: pragną zdobyć cztery punkty w czterech ostatnich meczach. Jeśli tego nie zrobią, staną się najgorszą drużyną w historii Premier League.

Jak opisuje "The Guardian", w tej smutnej sytuacji jedynym optymistą na Pride Park pozostał spiker. Kiedy 10 minut przed końcem meczu z Villa trybuny błyskawicznie opuszczali rozgoryczeni kibice, stoickim tonem przypomniał, że klubowy sklep będzie czynny weekend do późna, by fani mogli odnowić karnety na nowy sezon. Kibice "Baranów" spisali się w sezonie o niebo lepiej niż ich piłkarze. Ze średnią 32,318 widzów na mecz zajęli 12. miejsce w Premier League.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kpn.fora.pl Strona Główna -> Newsy - Liga Angielska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin